„-Wybieramy drewnianą podłogę!”

Widzę tę euforię w oczach moich inwestorów, gdy wchodzimy do salonu z podłogami drewnianymi, kiedy zamiast słuchać o wadach cudownej, wymarzonej podłogi rozpływają się nad jej urodą.

Dodam tylko, że zdecydowana większość moich klientów wybiera taki właśnie produkt.

Postanowiłam, że napiszę ten post dla tych wszystkich, którzy są o krok od podpisania umowy na zamówienie i montaż podłogi drewnianej.

Skoro postanowiliście przeznaczyć sporą część swojego budżetu na produkt, który oprócz samych zalet, o których zapewne mówił wam sprzedawca, ma równie dużo wad, no może nie wad, ale wymagań (coś jak skóra pod oczami - kobiety wiedzą co mam na myśli), poświęćcie proszę całe 5 minut na lekturę tego posta. Gwarantuję, że warto.


PODŁOGA Z DREWNA ALBO SIĘ JĄ KOCHA ALBO NIENAWIDZI - FAKT

Choć w internecie znaleźć można wiele publikacji poruszających podobny temat, to jednak mam nieodparte wrażenie, że często są to kryptoreklamowe treści wychwalające jedynie przecudnej urody i właściwości produkt jakim jest podłoga z drewna. A ponieważ pytanie Co wybrać podłogę z drewna czy panele? powraca wraz z każdym nowym inwestorem postanowiłam zadać sobie trochę trudu i wyjaśnić kto nie powinien kupować podłogi z drewna, a wówczas wybór stanie się prostszy.

Uwaga artykuł dotyczy podłogi dębowej olejowanej i woskowanej, gdyż wyłącznie taką wybierają moi inwestorzy. Jak się dowiedziałam jest to również najczęściej sprzedawany produkt w ofercie salonów z podłogami.

Nie będę Wam pisać o rodzajach podłóg drewnianych, bo nie o tym jest ten post. Na wykłady zapraszam do salonu sprzedażowego. Tam przy filiżance aromatycznej kawy dowiecie się wszystkiego o jej rodzajach i sposobie układania.

Moim artykułem chcę wyjaśnić dla kogo dedykowany jest ten produkt, kto będzie cieszył się jego urodą przez wiele lat, a kto będzie ją przeklinał i odliczał czas do kolejnego remontu.

Kto więc nie powinien kupować podłogi drewnianej?

I tu trzeba uważnie przyjrzeć się swoim potrzebom i zwyczajom, tzn. szczerze odpowiedzieć sobie na kilka pytań.

Czy będziemy dbać o podłogę?

A raczej czy dbaliśmy o swoje podłogi do tej pory? Mam na myśli regularne odkurzanie, sporadyczne mycie. Nie ma to znaczenia czy byliśmy posiadaczami klasycznych paneli z popularnego gigamarketu, gresowej podłogi czy wykładziny dywanowej, liczy się nawyk. Jeśli na myśl o zamiataniu dostajemy migreny lub szukamy wymówek, aby uniknąć odkurzenia niewielkiego dywanu pod kanapą zapewne nic w przyszłości się nie zmieni. Do tych wszystkich mówię: Nie zakładajcie podłogi drewnianej.

Podłoga drewniana w pierwszych dwóch latach wymaga „szczególnej” pielęgnacji, tzn.:

  • trzeba ją regularnie zamiatać/odkurzać - nie lubi piasku i może się rysować.
  • należy możliwie szybko wycierać do sucha rozlane płyny - nie lubi wody (podobnie zresztą, jak panele), mogą na niej powstawać brzydkie trudne do usunięcia plamy, szczególnie wtedy, kiedy podłoga jest zniszczona tj.: olej lub wosk w tym miejscu został zużyty.

Podłogę myjemy półsuchym padem. Po umyciu możemy raz na dwa/trzy miesiące zabezpieczyć powierzchnię specjalnym środkiem (jest bezzapachowy, nietoksyczny, pięknie nawilży i zabezpieczy olejowane lub woskowane drewno, nie zostawia smug). Można pastować tylko wybrane, częściej użytkowane miejsca.

Czy posiadamy lub zamierzamy przysposobić zwierzę/ta?

Jeśli posiadamy psy, kotki lub inne urocze zwierzaczki, które pod naszą nieobecność potrafią zorganizować manewry wojenne w naszym domu, wciąż zdarza im się zrobić siusiu tu i ówdzie, zrezygnujmy z podłogi drewnianej.

Mocz pieska, jeśli nie zostanie w porę usunięty i wsiąknie w podłogę, zostawi plamę bardzo trudną do usunięcia. Może się nawet zdarzyć, że trzeba będzie wymienić deskę w tym miejscu.

Czy biegamy po domu w szpilkach?

Jeśli od rana biegacie na obcasach lub co piątek organizujecie w salonie wieczorki taneczne i nie macie w zwyczaju częstować gości filcowymi papuciami, nie wybierajcie drewnianej podłogi.

Wgniotki powstałe od fleków zostaną z Wami na zawsze… Podobne ślady mogą pojawić się od zabawek: samochodzików, chodzików itp. lub krzeseł, jeśli nie zabezpieczymy nóg np.: silikonowymi nakładkami.

Uwaga - silikonowe nakładki na krzesła! Absolutnie rewelacyjny produkt, występuje w kilku rozmiarach (można dopasować do grubości nóg) i kolorach. Zapomnicie o migrujących, filcowych podkładkach oklejonych kurzem.

Silikonowe nakładki na krzesła

Czy jesteśmy perfekcjonistami?

Kochamy wszystko co idealnie równe, symetryczne. Razi nas każda najmniejsza niedoskonałość, a szczeliny pomiędzy deskami (nawet do 3 mm) powstałe w okresie „grzewczym” są dla nas nie do zaakceptowania. Wszystkim tym powiem: Nie zakładajcie podłogi drewnianej.

To materiał, który „żyje”, kurczy się, bo oddaje wilgoć do pomieszczenia, kiedy włączamy ogrzewanie, aby w lato powrócić do stanu pierwotnego.

Powstawanie na podłodze szczelin w okresie zimy to zjawisko zupełnie normalne i naturalne. Albo to zaakceptujemy, albo zrezygnujmy z takiej podłogi. To samo dotyczy drobnych rysek czy pojedynczych wgniotek.

Czy nasz budżet to wytrzyma?

Podłogi drewnianej nie ułożymy w jedno popołudnie ze szwagrem, aby zaoszczędzić na montażu.

Posadzkę pod podłogę należy właściwie przygotować. Musi być mocna, równa, musi mieć odpowiednią wilgotność. Podłoga drewniana jest klejona do posadzki, nie rozbierzemy jej, jeśli coś pójdzie nie tak. Do jej ułożenia potrzebujemy specjalnych sprzętów i przede wszystkim WIEDZY.

Wszystko to sprawia, że koszt podłogi drewnianej nie należy do najniższych. Jeśli więc nasz budżet jest napięty jak mięśnie karku pracownika korporacji, odpuśćmy sobie.

ZALETY PODŁOGI Z DREWNA

Podłoga drewniana jest zdecydowanie najpiękniejszym materiałem na okładziny. Deska w wersji olejowanej nie ma sobie równych. Kto kiedykolwiek miał taką podłogę nigdy nie zamieniłby jej na inną. Uwaga! Wyłączam z tej grupy osoby, które na powyższe pytania odpowiedziały twierdząco.

Ośmielę się napisać, że:

  • podłoga drewniana doda klasy i ociepli każde nawet najbardziej nieatrakcyjne wnętrze,
  • podłoga drewniana w wersji Dąb Classic nigdy nie wyjdzie z mody,
  • podłoga drewniana pasuje do wszystkich stylów (oczywiście w tej kwestii ważne jest np. jej usłojenie czy sposób układania),
  • podłoga drewniana pięknie się starzeje (jeśli właściwie o nią dbamy),
  • podłoga drewniana jest ekologiczna,
  • podłoga drewniana w wersji olejowanej lub woskowanej jest idealna dla alergików, ponieważ ma właściwości antystatyczne, tzn.: nie elektryzuje się i nie przyciąga kurzu. Wystarczy przecierać ją półsuchym padem i można robić test białej skarpetki ;) Uwaga! Podłoga dla alergików powinna być gładka, bez fazy, w której mógłby zbierać się kurz),
  • podłoga drewniana ma świetną izolację akustyczną. Co to oznacza w praktyce? Kiedy na przykład z wielkim trudem położymy do snu nasza czujną jak ważka pociechę nie dostaniemy zawału, gdy obok z kanapy zeskoczy na podłogę nasz pies. Kto kiedykolwiek był posiadaczem paneli podłogowych doskonale wie co mam na myśli.

Mam nadzieję, że rozwiałam wszystkie wątpliwości, jeśli chodzi o wybór podłogi. Jeśli więc odpowiedziałeś TAK na więcej niż dwa pytania. Zrezygnuj z zakupu drewnianej podłogi, a twoje życie stanie się łatwiejsze.

Na deser załączam zdjęcia najczęstszych uszkodzeń podłogi drewnianej.

Plama od wody na drewnianej podłodze

Wgniecenia na drewnianej podłodze

Plama od wina na drewnianej podłodze

PS. Sama jestem posiadaczką podłogi drewnianej i nie zamieniłabym jej na inną.